Przyszła do mnie znienacka
I zabawiła parę dni
Na pierwszy rzut oka naiwna i głupia
Miłość w kolorze ecru
Wzięła głęboki oddech
I pomknęła na przełaj w głęboki las
Kolor prowadził ją bosą
I chciała zdążyć na czas
Krwawiła purpurą już bardzo
Z daleka ujrzała światła odbicie
Nie powiedziała ni słowa pomknęła
By zaraz się znaleźć na szczycie
Naiwna nie była
Wzięła co chciała
Lecz kolor ecru zmieniła w czerń
Miłości nie ma
Jest tylko zima
Samotność
I śniegu biel
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Notka biograficzna
Urodziłam się na Śląsku. Od zawsze maluję amatorsko. Zawsze marzyłam o studiach malarskich, ale życie potoczyło się inaczej. Skończyłam ch...
-
Obraz powstał w wyniku mojej fascynacji muralami. Jak wygląda tworząc? A może to Banxy? Ja uwielbiam murale i podziwiam ich twórców. To nie...
-
Wakacyjne szkicowanie Trzy prace konkursowe na konkurs Burda "Odpoczywam" Trzymajcie kciuki Moje chwile Odpoczywam z książ...
-
Uwielbiam trampki i mlecze. Ten obraz będzie mi przypominał cudowny dzień. Pierwszy raz od wielu dni świeciło słońce. Tak niewiele a tak duż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz